Adres (pistolety-i-łzy)
Niby ma coś związanego z Guns N' Roses, jednak w kwestii tears: tutaj tyczy się to wyłącznie przeszłości głównej bohaterki i tylko jej, więc nie myśleć, że to będzie jakaś tam nudna, smutna i tragiczna historia. Mówiąc szczerze nie miałam zbytniej ochoty nad główkowaniem nad nią, dlatego wzięłam, co pierwsze przyszło mi na myśl.
Bohaterowie
Poza całym porąbanym Guns N' (Fucking) Roses, występuje tutaj również kilku bohaterów stworzonych przeze mnie. Staram się ich wykreować dość realistycznie, nie przesadzając z natłokiem pozytywnych/negatywnych cech, jednak zawsze mogło się coś spaprać. Bywa.
Członków zespołu (Gn'R) niestety, ale nie poznałam, dlatego opieram się na różnego rodzaju filmikach, książkach i wywiadach. To tak dla ścisłości - to moja wizja, która i tak jest mocno skoloryzowana i wymyślna.
Ogólnie o treści
Trzeba uprzedzić o istotnym fakcie występowania w tejże zacnej powieści niecenzuralnych słów, barwnych epitetów i porypanych dialogów. Sceny brutalne/erotyczne/inne - nie wiem, może tak, może nie. Zależy czy złapię wenę na coś podobnego i będzie to potrzebne na rzeczy opowiadania.
Powieść wymyślona przeze mnie, nie kopiować i kraść pomysłów etc. etc.
Grafika
Stworzona przeze mnie w oparciu o obrazki i tekstury z takich strona jak: weheartit.com, deviantart.com. Tradycyjnie trzymać łapy przy sobie i nie popełniać grzechu. Jeśli komuś jednak bardzo, ale to bardzo spodobał się sposób wykonania, zawsze może zapytać, czy wykonam takowy dla niego. Komentarz, gadu-gadu, cokolwiek, wszędzie odpowiem. Tylko się nie krępować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz